Dzisiaj na obiad pulpeciki z kaszą jaglaną. Smakują trochę jak nadzienie do gołąbków, które uwielbiam, a są bez ciężkostrawnej kapusty no i... roboty mniej :) I o to chodzi!
Składniki:
- 20 dag mielonego mięsa cielęcego
- 20 dag mielonego mięsa wołowego
- 30 dag ugotowanej i ostudzonej kaszy jaglanej (przed ugotowaniem to ok. pół szklanki)
- sól i pieprz
- jajko
- szczypta słodkiej papryki i suszo
nej pietruszki
- 1 cebula
- szklanka bulionu warzywnego (przepis tu)
- paczka małych pomidorków lub puszka pomidorów
Przepis:
Gotujemy kaszę jaglaną (przed ugotowaniem proponuję przelać ją na sicie na zmianę zimną wodą, wrzątkiem i znów zimną wodą). Proponuję kaszę ugotować dzień wcześniej. Niech czeka na nas już schłodzona.
W garnku na łyżce masła smażymy pomidory przekrojone na pół. W miarę możliwości wybrałam z nich skórki (po podgrzaniu dużo łatwiej odchodzą).
Mięso mieszamy z kaszą, jajkiem i przyprawami, dodajemy 3 łyżki wody i wyrabiamy, aż będzie w miarę zwarte. Następnie formujemy małe pulpeciki i obsmażamy z obu stron na patelni z dwoma łyżkami oleju. Robimy miejsce na środku patelni i wrzucamy cebulę, smażymy aż zacznie się szklić. Dodajemy łyżkę mąki na środek, chwilę smażymy i zalewamy bulionem.
Pulpeciki przelewamy do garnka z pomidorami i gotujemy na wolnym ogniu przez około godzinę.
Pyszne, no pyszne.
Do foto zrobiłam wersję bez pomidorów i stwierdzam, że z pomidorami była duuużo lepsza :) Sama chętnie wrócę do tego przepisu :)
Składniki:
- 20 dag mielonego mięsa cielęcego
![]() |
- 30 dag ugotowanej i ostudzonej kaszy jaglanej (przed ugotowaniem to ok. pół szklanki)
- sól i pieprz
- jajko
- szczypta słodkiej papryki i suszo
nej pietruszki
- 1 cebula
- szklanka bulionu warzywnego (przepis tu)
- paczka małych pomidorków lub puszka pomidorów
Przepis:
Gotujemy kaszę jaglaną (przed ugotowaniem proponuję przelać ją na sicie na zmianę zimną wodą, wrzątkiem i znów zimną wodą). Proponuję kaszę ugotować dzień wcześniej. Niech czeka na nas już schłodzona.
W garnku na łyżce masła smażymy pomidory przekrojone na pół. W miarę możliwości wybrałam z nich skórki (po podgrzaniu dużo łatwiej odchodzą).
Mięso mieszamy z kaszą, jajkiem i przyprawami, dodajemy 3 łyżki wody i wyrabiamy, aż będzie w miarę zwarte. Następnie formujemy małe pulpeciki i obsmażamy z obu stron na patelni z dwoma łyżkami oleju. Robimy miejsce na środku patelni i wrzucamy cebulę, smażymy aż zacznie się szklić. Dodajemy łyżkę mąki na środek, chwilę smażymy i zalewamy bulionem.
Pulpeciki przelewamy do garnka z pomidorami i gotujemy na wolnym ogniu przez około godzinę.
Pyszne, no pyszne.
Do foto zrobiłam wersję bez pomidorów i stwierdzam, że z pomidorami była duuużo lepsza :) Sama chętnie wrócę do tego przepisu :)