Bananowe ciasto marzeń :)

 Każdy rodzic wie, jak to jest – maluch dorasta i zaczyna się interesować tym, co jemy. A my chcemy podać coś, co nie tylko smakuje, ale i jest zdrowe. Dlatego dziś zapraszam na wyjątkowe ciasto bananowe – bez cukru, pełne naturalnej słodyczy, idealne na małe, ciekawskie buźki!

Ciasto to podawajcie gdy same czujecie, że ten wiek jest ok. Podałabym je od ok 8-0 miesiąca i tez nie jako pełne danie tylko nowy ciekawy smak bezpieczny dla maluszka. 

Składniki:

  • 2 dojrzałe banany (im bardziej dojrzałe, tym lepiej)
  • 1 jajko
  • 1/2 szklanki mąki owsianej lub pełnoziarnistej
  • 1/4 szklanki jogurtu naturalnego (może być grecki)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia 
  • 1/2 łyżeczki cynamonu (opcjonalnie)
  • 1 łyżka oliwy z oliwek 

Przepis:

  1. Rozgrzewamy piekarnik: Zaczynamy od nagrzania piekarnika do 180°C. Przygotowujemy małą formę do ciasta (najlepiej silikonową, wtedy nie trzeba jej natłuszczać).

  2. Miksowanie składników: W dużej misce rozgniatamy widelcem banany, aż staną się gładką masą. Można zostawić kilka małych kawałków, które przyjemnie zaskoczą małego smakosza w gotowym cieście. Do bananowej masy dodajemy jajko, jogurt, oliwę z oliwek oraz cynamon, jeśli go używamy. Wszystko dokładnie mieszamy.

  3. Dodawanie mąki: Do mokrej masy dodajemy przesianą mąkę owsianą i proszek do pieczenia. Mieszamy, aż składniki dobrze się połączą. Ciasto powinno być dość gęste, ale łatwe do przelania do formy.

  4. Pieczenie: Ciasto wylewamy do przygotowanej formy i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy około 25-30 minut, aż wierzch będzie lekko złocisty, a patyczek wbity w środek wyjdzie suchy.

  5. Studzenie: Gotowe ciasto wyciągamy z piekarnika i zostawiamy do ostygnięcia. Pamiętajmy, żeby nie podawać maluchowi gorącego ciasta – musimy chwilę poczekać, choć zapach może kusić!

  6. I ta ram!
    Ciasto jest gotowe do podania! Miękkie, delikatne, z nutą słodyczy bananów i cynamonowym aromatem – idealne na małe śniadanko, przekąskę, a nawet jako dodatek do popołudniowej zabawy. Zresztą, kto powiedział, że ciasto jest tylko dla malucha? ;)