Zupka ze szpinakiem i jabłkiem (od 6 miesiąca)

Nie oszukujmy się - szpinak jest dosyć mdły w smaku dlatego sekret tkwi w dodatkach. Do dzisiejszej zupki dodałam orzeźwiające jabłuszko, które nadało lekko kwaśny posmak potrawie. Paluszki lizać. Synek po pierwszej łyżeczce był lekko zaskoczony, a po chwili szeroko otwierał buzię po kolejną i kolejną...


Składniki:
- kilka pęczków szpinaku
- 1 ziemniak
- 1 pietruszka
- pół jabłka (np. typu Genewa)
- 2 łyżeczki kleiku kukurydzianego
- kilka kropli oliwy z pierwszego tłoczenia


Przepis:
Ziemniaka, pietruszkę i jabłko płuczemy, obieramy i kroimy w kosteczkę (jaka wyjdzie - na pewno będzie doba:)).
Szpinak bardzo dokładnie płuczemy. Ja zanurzam cały w misce pełnej wody, aby gruby piasek opadł na dół, a następnie płuczę każdy listek osobno. Ze szpinaku odcinam grubsze, zdrewniałe łodyżki. Szpinak kroję przed samym wrzuceniem do garnka na ok centymetrowe paski.

W garnku gotujemy wodę (ok. 300ml), wrzucamy pietruszkę i ziemniaka. Gdy będą już miękkie dodajemy jabłko, a po ok 5 min. szpinak.

Wszystkie składniki mieszamy, aż szpinak zwiędnie. W razie potrzeby podlewamy wrzątkiem.  Na końcu całość blendujemy i przecieramy przez sitko (dociskając mocno łyżką).

Zupka wyszła dosyć rzadka ponieważ na sitku zatrzymuje się cały "stały" wsad zupki, dlatego do gotowej potrawy dodałam kleik ryżowy, który nie wymaga gotowania.

Wyborne, choć proste.
Uszy się trzęsą :)